niedziela, 3 czerwca 2012

Parada Równości 2012




Wczoraj miała miejsce w Warszawie coroczna Parada Równości. Jeszcze do niedawna byłam nastawiona do tego typu wydarzeń w dość sceptyczny sposób. Pokutowało we mnie przekonanie bliskich mi osób o braku potrzeby takich demonstracji, ich szkodliwości wręcz. Osób nienastawionych do ruchu LGBT w jakiś specjalnie negatywny sposób, a raczej próbujących go zrozumieć. Od pewnego czasu jednak czytam dość dużo na ten temat, staram się wyjaśnić wątpliwości i pojąć kwestie do niedawna jeszcze dla mnie zbyt zagmatwane. Dlatego też obecnie mogę stwierdzić, że podpisuję się pod ideą tego rodzaju demonstracji. Można się sprzeczać o jej kształt, zaangażowanie polityczne i slogany, jednakże cel sam w sobie - jest dobry. Nie sadzę, żebym była już teraz w stanie podzielić się dokładnie moimi przemyśleniami. Wydaje mi się, że potrzebuję jeszcze trochę poczytać, obejrzeć, zrozumieć. Tym bardziej, że moje poglądy na te kwestie coraz bardziej zaczynają oscylować w przestrzeni queer.
Tutaj, tutaj i tu kilka jeszcze innych tekstów do poczytania na temat weekendowej Parady Równości. 
Nie trzeba długo szukać w wyszukiwarce, żeby znaleźć jeszcze więcej artykułów. W różnych źródłach można będzie oczywiście wyczuć zróżnicowane nastawienie redakcji do tegorocznej demonstracji. Podane przeze mnie wyżej pozycje są chyba raczej obiektywne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz